3 lipca 2023 roku doszło do pobicia, które miało miejsce w kontenerze dla osób bezdomnych w Bełchatowie przy ulicy Rodziewicza.
Na miejscu policjanci zastali dwóch mężczyzn w wieku 30 i 41 lat oraz 49-letnią kobietę. Osoby te poinformowały, że pokrzywdzony z obrażeniami ciała został zabrany przez medyków do szpitala. Twierdzili, że mężczyzny tego nie znają oraz, że znaleźli go zakrwawionego na ulicy Czaplinieckiej. Udzielili mu pomocy przenosząc do swojego miejsca noclegowego i wezwali karetkę pogotowia – mówiła rzecznik KPP w Bełchatowie, Iwona Kaszewska.
Jak się okazało przebieg zdarzenia był zupełnie inny. W wyniku między innymi przeszukań i oględzin wykonanych w sprawie, policjanci odnaleźli ślady i dowody świadczące o tym, że do pobicia doszło w baraku w czasie libacji alkoholowej. Pokrzywdzony, który z ciężkimi obrażeniami przebywał w szpitalu jako sprawców pobicia wskazał swoich znajomych, z którymi pomieszkiwał w pomieszczeniu dla osób bezdomnych. Niestety, na skutek obrażeń odniesionych w wyniku pobicia 46-letni bełchatowianin zmarł w szpitalu.
Dwóch mężczyzn w wieku 30 i 41 lat oraz 49-letnia kobieta zostali zatrzymani. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego usłyszeli już zarzuty. Mężczyźni odpowiedzą za pobicie ze skutkiem śmiertelnym – dodaje rzecznik KPP w Bełchatowie, Iwona Kaszewska.
Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Zarzut dotyczący przestępstwa polegającego na utrudnianiu postępowania usłyszała 46-latka, za co grozi kara do 5 lat więzienia. Dodatkowo kryminalni pracujący nad ta sprawą rozwikłali również sprawę włamania do magazynu jednego z miejscowych marketów. Okazało się, że te same osoby są również sprawcami kradzieży z włamaniem, która miała miejsce 18 czerwca 2023 roku, za co również nie unikną odpowiedzialności.
Napisz komentarz
Komentarze