Odbywają się konsultacje z kandydatami i Pan również takie prowadzi, zanim zapytam jakie pytania zadają mieszkańcy, to mam pytania od kleszczowian, które przesyłane są na naszą skrzynkę redakcyjną. Czy prowadzi Pan rozmowy z komitetem wyborczym wójta Chojnowskiego, czy coś dalej z nim Pana łączy?
Witam serdecznie, kampania ruszyła widzę, że kampania, którą chciałem prowadzić powinna być kampanią merytoryczną kampanią, która nie będzie się opierała na plotkach, hejcie, ale jednak ta kampania poszła trochę w innym kierunku. Oczywiście, że nie łączy mnie z panem wójtem absolutnie nic, ta współpraca zakończyła się już 2 lata temu. Z tego co ja już wiem, nie jesteśmy w stanie razem współpracować. Mogliśmy wiele zrobić w ciągu 4 lat naszej współpracy, wiele rzeczy się nie udało, praktycznie moje pomysły były torpedowane i były odrzucane, więc wiem, że ta współpraca już nigdy nie wróci i myślę, że pan wójt też to dokładnie wie.
Czy jest Pan w tych wyborach na tak zwane rozbicie głosów?
Oczywiście, że nie. To jest plotka, którą słyszę od wielu osób, jeden z komitetów taką plotkę rozsiewa. Ja wystartowałem z tak jak wcześniej podkreślałem, to jest tylko mój wybór i decyzja bardzo przemyślana która, 2 lata temu już została, jak gdyby w mojej głowie, ukształtowana. 2 lata przygotowywałem się do tego rozmawiałem z ludźmi i absolutnie to jest mój start, to moja decyzja, a nie na rozbicie tutaj głosów w Kleszczowie, to jest zły, dziwny w ogóle pogląd.
Czy sadził Pan drzewa w Kleszczowie na obwodnicy bądź kosił trawę przed przedszkolem w momencie, kiedy Pan był już prezesem Solparku?
No kolejna plotka, która urosła, nie sadziłem absolutnie takich drzew, nie kosiłem trawy, od czasu kiedy zostałem prezesem, nie prowadziłem żadnej działalności gospodarczej ani nie współpracowałem z taką żadną działalnością, moja praca zawsze musiała być transparentna więc nie wyobrażam sobie, żebym mógł wykonywać dodatkowe obowiązki, ale to zabraniało też, bycie prezesem. Zabrania prowadzić jakąkolwiek działalność i tego typu rzeczy wykonywać.
Prowadzi Pan konsultacje, powiedzmy z jakimi problemami najczęściej przychodzą mieszkańcy?
Główny problem, który przewija się w pytaniach i problemach, które mieszkańcy dostrzegają, to jest jaka powinna być największa inwestycja infrastrukturalna w gminie i tutaj ja dostrzegam ten problem, który od wielu lat jest wątkiem dla nas włodarza naszego i wszystkie komitety, to jest budowa drogi przez wkop. To jest najważniejsza inwestycja, która może usprawnić i tutaj udrożnić nasze strefy przemysłowe, jest to inwestycja potrzebna zarówno dla Kleszczowa jak i dla sąsiednich samorządów i mam nadzieję, że to uda się zrealizować czy w trakcie działalności przyszłego wójta.
Dlaczego w Pana komitecie przewagę mają kobiety, czy to jest przypadek?
Nie, nie jest to przypadek. Ja praktycznie całe życie bardzo często pracowałem w zespołach, gdzie były kobiety. Doceniam bardzo pracowitość kobiet, ich odpowiedzialność, a uważam, że w samorządzie kobiety bardzo dobrze się tutaj sprawdzają. One wiedzą, jakie są potrzeby mieszkańców i one są bardzo wyczulone na te potrzeby oraz myślę, że one mogą bardzo dobrze wpływać na wójta, który może później odpowiednio podejmować decyzję na podstawie ich sugestii.
Jak zostałby Pan wójtem, proszę powiedzieć, jakie inwestycje przeprowadziłby Pan w pierwszej kolejności?
Jest jedna inwestycja, która najbardziej tutaj dręczy i boli naszych mieszkańców. Jest to inwestycja związana ze szkołą podstawową. Szkoła podstawowa wymaga natychmiastowego remontu, ewentualnie częściowej przebudowy, żeby tutaj dzieci mogły w dobrych warunkach uczyć się i to jest najważniejsze, aby nasi młodzi mieszkańcy, którzy będą dalej tutaj żyć ,one muszą mieć tą inwestycje w pierwszym rzędzie zrealizowaną.
Napisz komentarz
Komentarze