Co trzeba mieć w głowie, aby substancją chemiczną niszczyć drzewa i krzewy? Niestety w Radomsku stało się to prawdziwą plagą. Czy naprawdę drzewa tak komuś przeszkadzają, że trzeba je nawiercać i truć chemicznie? Przecież takie rzeczy można rozwiązać w cywilizowany sposób z zarządem cmentarza. Tym razem ofiarą aut wandalizmu padała 50-letnia tuja.
To już jest kolejny akt prawdziwej plagi trucia drzew na cmentarzach Radomsku. Tym razem zatruto jedną z najładniejszych tuj w obrębie cmentarzy, 50-letnią tuję, którą widać za nami w tle.
Doszło do nawiercenia jej w 3 miejscach u nasady pnia na głębokość 8 cm cienkim wiertłem i standardowo wlaniu w miejsce odwiertu substancji toksycznych - mówi Ernest Rudnicki, dendrolog.
Co stanie się z drzewem? Zostanie ono wycięte?
Nie będziemy już usuwać drzew, które są trute, bo doszło przez ostatnie lata do takiej sytuacji, że ludzie myślą, że bezkarnie mogą sobie zatruć drzewo, a później w parafii będzie ono usuwane. Najwyższy czas z tym skończyć. Drzewa, które będą trudne, zostaną na cmentarzu. Będą się łamać, śmiecić nagrobki.
Będziemy się powoływać na sygnaturę akt sprawy w prokuraturze. Postępowanie będzie trwało. My nie możemy takiego zatrutego drzewa usunąć, którego sprawa jest w prokuraturze, więc te drzewa będą stały - dodaje Ernest Rudnicki, dendrolog.
W dniu nagrywania tego materiału (30.05.2022) sprawa została oficjalnie zgłoszona do Prokuratury Okręgowej w Radomsku. Jaka kara grozi za tego typu akt wandalizmu? Otóż jest to prawie 70 000 zł. Dużo? Być może ktoś powie, że tak, jednak za niszczenie przyrody kary powinny być surowe, powinny zaboleć szkodnika, który postanowił ją zniszczyć. Bądźmy szczerzy, taka kara i tak jest niewspółmierna do tego, co ludzie wyrządzają przyrodzie.
Miejmy nadzieje, że taki wymiar kary faktycznie odstraszy potencjalnych przyszłych wandali, bo jak się okazuje, to nie jest pierwszy tego typu akt dewastacji przyrody. Takich aktów wandalizmy w ostatnich latach odnotowano już kilkanaście. Raz udało się namierzyć sprawcę. Okazała się nim 90-letnia kobieta.
Trwają starania, aby na cmentarzu pojawiły się specjalne kamery z kątem widzenia 360 stopni, dzięki którym być może w przyszłości łatwiej będzie namierzyć sprawców.
Napisz komentarz
Komentarze