Media każdego dnia robią wszystko, aby przekazywać nam rzetelne, sprawdzone i ważne informacje. Każdego dnia, dziennikarze pracujący w gazetach i całe ekipy telewizyjne, radiowe ciężko pracują, abyśmy my, obywatele, wiedzieli co dzieje się w kraju, czy w naszych lokalnych społecznościach.
Teraz okazuje się, że media muszą walczyć same za siebie, aby miały prawo wykonywać swoją pracę. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ władza, każda władza, nie lubi, jak jej się patrzy na ręce, a niestety media, niezależne od władzy punktują skandale, przekręty i nieuczciwość, bardzo często wśród polityków partii rządzącej.
Dziś, w środę 11 sierpnia, Sejm będzie debatować nad nowelizacją ustawy medialnej, która ma zmusić amerykańskiego właściciela TVN do wycofania się ze stacji. Wywołało to sprzeciw ludzi w wielu miastach Polski. W Radomsku również odbył się protest przeciwko działaniom Rządu.
Po raz pierwszy uczestniczę w manifestacji, nie jako dziennikarz, nie jako obserwator. Relacjonowałem wiele manifestacji, dużych i mniejszych, ale jako uczestnik, w dodatku jako organizator, zaprosiłem tutaj mieszkańców Radomska po to, aby zaprotestować przeciwko pomysłowi rządowej większości, aby zmusić wydawcę Telewizji TVN24 do odsprzedaży swoich udziałów.
Jest ważne, aby się temu sprzeciwić, ponieważ tu chodzi o niezależność o to, czy dziennikarze będą mogli robić swoją pracę, tak jak powinni, czyli kontrolować władzę, ponieważ od tego są, od tego żeby sprawdzać, jak władza publiczna wydaje pieniądze, jakie ma pomysły i żeby ja rozliczać za pomocą tekstów i za pomocą materiałów. Żadna władza tego nie lubi, obecna tym bardziej, ale po raz pierwszy ta obecna zdecydowała się na to, żeby uderzyć w jeden konkretny podmiot po to, aby na ten podmiot, jako powiedział poseł Kurski, mieć wpływ na to, co się tam ukazuje – mówi Andrzej Andysiak, Gazeta Radomszczańska.
Radomszczanie przybyli dosyć licznie. To oznacza, że nie jest im obojętny los mediów, nie tylko tych dużych, wielkomiejskich, ale również tych mniejszych lokalnych?
Tak, ja się bardzo cieszę, że taka liczna grupa radomszczan przyszła, zwłaszcza, że są wakacje w tej chwili. Niezależność mediów to jest coś, z czym mieszkańcy się spotykają na co dzień. Śledzą zarówno media lokalne czy ogólnopolskie, czy to jest telewizja, czy to jest portal, czy gazeta, to jeżeli dziennikarze dobrze uprawiają swoją pracę i kontrolują władze przede wszystkim, poza tym oczywiście, że informują, to mieszkańcy mają obraz tego, co się w ich małej lokalnej społeczności dzieje.
Nawet jeśli tego nie ma, nawet jeśli media są podległe władzy, albo od niej zależne, to obywatele, mieszkańcy nie wiedzą, co się dzieje w kraju, czy ich lokalnej społeczności, natomiast wiedzą to, co władza chce im powiedzieć, a władza bardzo często nie mówi tego, co jest ważne – dodaje Andrzej Andysiak, Gazeta Radomszczańska
Przyszedł Pan na protest w obronie wolnych mediów. Dlaczego?
Ponieważ powiedziałem sobie, PiS jest nieważny, Ja lubię oglądać telewizję, telewizja powinna być dla wszystkich. Np. starsi ludzie sobie siądą w fotelu, włączą sobie telewizję. Moja babcia i rodzina oglądają TVN, Polsat itp, natomiast TVP omijają – mówi Tomasz, uczstnik manifestacji.
W manifestacji w Radomsku uczestniczyło ponad 100 osób. Zebrano 117 podpisów pod apelem do Marszałek Sejmu, Elżbiety Witek. Oto treść apelu:
„Radomsko, 10 sierpni 2021 roku.
My, obywatele, protestujemy przeciw projektowi nowelizacji ustawy medialnej, uderzającej w konkretny podmiot, stację TVN, właściciela stacji TVN24. Niezależne media, jeden z filarów systemu demokratycznego, nie mogą być poddane kontroli władzy. Żaden rząd ani żadna większość sejmowa nie może arbitralnie decydować, jakie informacje, treści i poglądy prezentowane są w przestrzeni publicznej.
Niezależnych mediów nie można zastępować propagandą. Wzywamy do natychmiastowego zaniechania prac nad ustawą."
Źródło apelu: Gazeta Radomszczańska.
Napisz komentarz
Komentarze