Sąd Rejonowy w Radomsku przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował trzymiesięczny areszt wobec 36-letniej Ewy P. sprawczyni wypadku, w którym ucierpiało 10 osób, gdzie jedna osoba poniosła śmierć. Przypomnijmy, do wypadku doszło w sobotę 24 lipca br. o godzinie 6:20 na drodze 784 pomiędzy Radomskiem i Gidlami. Samochód osobowy, którym kierowała zatrzymana, zderzył się z busem. Kobieta miała 4 promile w organizmie. W wypadku ucierpiało 9 osób jadących busem w tym 7 obywateli Ukrainy. 3 Osoby trafiły do szpitala w stanie ciężkim. Jeden mężczyzna zmarł.
Funkcjonariusze wykonujący czynności na miejscu wypadku ustalili, że 36-letnia kierująca nissanem, z niewyjaśnionych przyczyn zjechała na przeciwny pas ruchu i doprowadziła do zdarzenia z jadącym z przeciwnego kierunku transporterem. Następnie pojazdy wypadły z jezdni. Łącznie w zdarzeniu brało 10 osób w tym 9 jadących busem. Wszyscy poszkodowani zostali przetransportowali do szpitali, przy czym 3 z poważnymi, rozległymi obrażeniami ciała, zagrażającymi ich życiu.
Policjanci zbadali stan trzeźwości kierujących pojazdami. Kierujący Volkswagenem był trzeźwy, natomiast 36-lata, kierująca Nissanem miała w organizmie 4 promile alkoholu – mówi nadkom. Aneta Wlazłowska, Rzecznik Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Kobieta przyznała się do stawianych zarzutów i wyraziła skruchę. Sąd Rejonowy w Radomsku przychylił się do wniosku prokuratury o zastosowaniu 3-miesięcznego aresztu tymczasowego. Grozi jej 18 lat pozbawienia wolności
Napisz komentarz
Komentarze