Mamy okres wakacji, ale też okres wyjątkowo intensywnych zjawisk pogodowych. Czy Strażacy mają w związku z tym dużo wezwań?
Okres wakacyjny, rzeczywiście charakteryzuje się tym, że ta pogoda jest zmienna i te zmiany potrafią być bardzo gwałtowne. Takich zdarzeń odnotowaliśmy dosyć dużo. Te ostatnie, chociażby z 9 lipca, było to około 20 interwencji Straży Pożarnej. Oprócz powalonych drzew, które stanowiły około 12 interwencji w tym czasie, były też podtopione budynki po opadach deszczu, jak również zerwane dachy np. na świetlicy wiejskiej w Budzowie w Gminie Żytno, dodatkowo jeszcze kilka budynków mieszkalnych zostało uszkodzonych przez opady gradu.
Te zjawiska atmosferyczne potrafią być rzeczywiście nieprzewidywalne i niszczycielskie. Zachęcam do śledzenia tych alertów pogodowych, zarówno z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, czy od służb wojewody. Możemy w ten sposób zabezpieczyć się z wyprzedzeniem, zabezpieczyć swoje domostwa, swój dobytek np. przeparkować auto stojące pod drzewem. Jest wiele sposobów, aby uniknąć takich sytuacji groźnych – mówi kpt. Marek Jeziorski, Oficer Prasowy Komendy PSP w Radomsku.
Czy mimo tak dużej ilości wezwać, wszyscy poszkodowani są cali? Nikt nie ucierpiał?
Na szczęście w wyniku tych zdarzeń nikt nie ucierpiał. Dodam jeszcze, że mieliśmy pożar budynku gospodarczego, do którego doprowadziło uderzenie pioruna, właśnie tego 9 lipca. Początkowo były informacje, że może być zagrożone życie ludzkie, jednak te informacje się nie potwierdziły, okazało się, że to pożar budynku gospodarczego – mówi nam kpt. Marek Jeziorski, Oficer Prasowy Komendy PSP w Radomsku.
Interwencje Straży Pożarnej w wakacje, to nie tylko wezwania do pożarów, połamanych drzew, czy podtopień. Jakie jeszcze wezwania mają strażacy podczas wakacji?
Jeżeli chodzi o interwencje w tym okresie wakacyjnym, to mamy ich zdecydowanie więcej niż zazwyczaj, bo oprócz takich rzeczy, którymi Straż Pożarna standardowo się zajmuje, czyli pożary, mamy jeszcze zdarzenia związane z owadami błonkoskrzydłymi i po takim naszym półrocznym podsumowaniu widać, że jesteśmy przed szczytem zgłoszeń dotyczących owadów błonkoskrzydłych. Chciałbym tutaj zaznaczyć, że nie we wszystkich przypadkach, Straż Pożarna usuwa te gniazda owadów. W niektórych przypadkach właściciel musi sobie radzić z takimi zagrożeniami sam. Są wyspecjalizowane firmy, które takie usługi świadczą. Te zdarzenia przez wakacje z pewnością przysporzą nam dużo pracy.
Okres żniwny, jak co roku, przekłada się na wzmożoną liczbę interwencji. Mamy dużo zgłoszeń dotyczących pożarów ściernisk, czy też maszyn rolniczych. Warto pamiętać o tym, że takie maszyny rolnicze, podczas intensywnego użytkowania w okresie żniwnym, powinny być odpowiednio konserwowane, powinny być na bieżąco smarowane, bo często właśnie mamy zgłoszenia o pożarach kombajnów czy pras do słomy. Pożar stwarza zagrożenie dla ludzi i plonów, które nie zostały jeszcze zebrane.
Warto również pamiętać o przeglądach podręcznego sprzętu gaśniczego, który powinien się znajdować w takich pojazdach, które pracują w polu, żeby nie zawiodły nas w tym najważniejszym momencie – tłumaczy kpt. Marek Jeziorski, Oficer Prasowy Komendy PSP w Radomsku.
Napisz komentarz
Komentarze