Nie ma nic cenniejszego na świecie niż ludzkie zdrowie. Nic nie ma takiej wartości, ponieważ życie mamy tylko jedno, jest tylko jedna niepowtarzalna kopia naszego życia, dlatego tak ważne jest, aby kiedy jakaś osoba potrzebuje pierwszej pomocy, ta pomoc szybko się zjawiła. Nie wiemy, czy sami nie będziemy kiedyś potrzebować takiej pomocy. Właśnie po to, aby szybko reagować w razie potrzeby, przy wejściu do budynku Urzędu Miasta w Radomsku pojawił się ogólnodostępny defibrylator. Dlaczego akurat w tym miejscu?
W tej chwili mamy trzy defibrylatory ogólnodostępne, dwa zakupione z Budżetu Obywatelskiego, znajdują się one przy Ochotniczej Straży Pożarnej na Bogwidzowach oraz na Folwarkach. Mamy też defibrylator, który przekazaliśmy do Komendy Powiatowej Policji. Czwarty umieściliśmy na budynku Urzędu Miasta, ponieważ tutaj mamy dość duży ruch, jeśli chodzi o liczbę osób, które potencjalnie mogą z tego korzystać. Ten Defibrylator jest powieszony właśnie na budynku Urzędu Miasta, gdyby była taka sytuacja, że ktoś wymaga ratowania życia i zanim pojawi się karetka pogotowia, to ten defibrylator może pomóc uratować komuś życie – mówi Jarosław Ferenc, Prezydent Radomska.
Czy są plany zakupy następnych, tego typu urządzeń?
W tym roku za kwotę 6 440 zł zamontowaliśmy ten defibrylator. Myślę, że w przyszłości możemy myśleć o kolejnych miejscach. Z pewnością w takim mieście jak Radomsko, takich defibratorów powinno być jeszcze kilka więcej – mówi nam Jarosław Ferenc, Prezydent Radomska.
Jak ważne jest to, aby w mieście było takie urządzenia?
Jest to ważne dlatego, że takie sytuacje, gdzie to urządzenie może komuś uratować życie, mogą się zdarzyć. Mamy coraz więcej ludzi starszych i takie sytuacje, że ktoś może zasłabnąć i potrzebować reanimacji często się zdarzają. Nawet gdyby okazało się, że ten defibrylator uratuje jedno życie, raz na kilka lat, to też warto tego typu defibrylator posiadać – dodaje Jarosław Ferenc, Prezydent Radomska.
Napisz komentarz
Komentarze