Już 12 raz w Gminie Lgota Wielka zorganizowano gminną pierzawkę. To stało się już swego rodzaju tradycją, że dla pierwszego narodzonego dziecka w nowym roku drze się pierze na poduszkę. Starsze pokolenie robi to, aby młodzi pamiętali.
12 lat już obchodzimy pierzawkę. Jak dawniej nasze babcie darły pióra, tak my teraz drzemy i bardzo się z tego powodu cieszymy. Robimy to, żeby młodzi pamiętali – mówi Helena Dajczer Koło Seniora w Brudzicach.
Dzisiejsza pierzawka różnią się jednak nieco, od tej z dawnych czasów. Jak to wyglądało kiedyś?
Dawniej chodziło się po sąsiadach, jeden drugiego zapraszał na taką pierzawkę. Dużo ludzi się zbierało. Pióra szły na poduszki, pierzyny, jednak po jakimś czasie, ta tradycja zaczęła zanikać. Jednak dzięki naszemu wójtowi, ta pierzawka jest kontynuowana – mówi Teresa Błedniak Koło Seniora w Brudzicach
Dawniej pierzawka miała też nieco innych charakter. Jaki?
Pamiętam takie czasy, gdzie były piórnice w każdej miejscowości, bo w domach ludzie nie ogrzewali tak jak dzisiaj centralnym. Dzisiaj poszedł świat do przodu, ale myślę, że jeszcze wszędzie ta poduszka z pierza powinna być.
Społeczeństwo się spotyka tak jak dawnej. Pamiętam, jak ludzie kilkukrotnie się spotykali w tygodniu dla jednej rodziny. Przeważnie było to przygotowywane pod nowe wesele. Mama zawsze córce wyprawiała w posagu dobrą pierzynę i poduszkę, aby miała dobrą przyszłość – mówi Jerzy Kotlewski Wójt Gminy Lgota Wielka
A dla nowonarodzonej Poli i jej rodziców, dla których ta pierzawka była przygotowana, ślemy najlepsze życzenia, dużo zdrowia i wszelkiej pomyślności.
Napisz komentarz
Komentarze