Do zdarzenia doszło 14 maja 2017 roku, około godziny 19:50, w okolicach boiska przy ulicy Czaplinieckiej w Bełchatowie. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy, młody bełchatowianin zauważył mężczyznę, który szedł chodnikiem i trzymał w ręku nóż. 21-latek zwrócił uwagę mężczyźnie, który wymachiwał niebezpiecznym narzędziem w bezpośrednim sąsiedztwie boiska, gdzie bawiły się dzieci. Zachowanie takie zirytowało przechodnia, który rzucił się na 21-latka. Zadał mu cios w szyję a następnie uciekł. Na miejscu chwilę po zdarzeniu pojawili się policjanci. Ustalili wstępne okoliczności zdarzenia, wygląd potencjalnego napastnika i rozpoczęli jego poszukiwania. Funkcjonariuszy początkowo odnaleźli narzędzie, którym mógł posługiwać się agresor, a następnie namierzyli podejrzewanego. 27-latek ukrył się w pobliskim kościele. Mężczyzna był w przeszłości notowany. Trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Zaatakował nożem
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który zaatakował 21-latka w okolicach boiska przy ul. Czaplinieckiej w Bełchatowie zadając mu cios nożem. Napastnik usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a o jego przyszłości zdecyduje sąd.
- 16.05.2017 12:19 (aktualizacja 24.09.2023 21:12)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze