Niedzielny Poranek, prawie 300 zawodników, słońce i do pokonania 25 lub 50 km. Takie wyzwania czekały na zawodników, którzy rywalizowali na Górze Kamieńsk.
Jak w tym roku wyglądała trasa biegu?
Wybraliśmy odcinek techniczny. Zaraz po wbiegnięciu na szczyt stoku narciarskiego, zawodnicy zbiegali ścieżką w lesie. Wszystko po to, aby cały czas pokazywać różnicę miedzi biegami ultra, a np. biegami ulicznymi.
Cały czas mamy stałą liczbę miejsc, która wyczerpuje się tuż przed imprezą. Przyjeżdżają do nas zawodnicy z przeróżnych stron Polski. To nie są zawodnicy tylko z województwa łódzkiego. Mamy zawodników z Suwalszczyzny, mamy zawodników, którzy przyjeżdżają do nas gór – mówi Bartłomiej Sobecki, organizator biegu Ultra Kamieńsk.
Więcej w materiale wideo
Napisz komentarz
Komentarze