Akcja „Widzimy śmieci? ReagujMY!” polegała na tym, że każdy mieszkaniec powiatu radomszczańskiego mógł zgłaszać miejsca, na których znajdują się dzikie wysypiska śmieci, porzucone drobniejsze śmieci, czy np. opony samochodowe. Dlaczego podjęto taką akcję?
Las, park, ulica, to nie jest miejsce do składowania śmieci. Do tego są specjalnie wyznaczone punkty. Po drugie zaśmiecanie środowiska negatywnie wpływa na przyrodę, a także na nasze wrażenie estetyczne i odbiór naszego otoczenia podczas spaceru – mówi Artur Szponder Radomszczański Alarm Smogowy
Od maja do początku lipca RAS otrzyma kilkadziesiąt zgłoszeń. Wszystkie zgłoszenia zostały zebrane i został sporządzony specjalny raport, który będzie przedstawiony samorządom powiatu radomszczańskiego.
Raport zawiera zdjęcia oraz poglądową mapę wskazującą miejsce występowania tych śmieci. Jakich rozwiązań oczkuje Radomszczański Alarm Smogowy?
Wnosimy, aby organy wypracowały i wdrożyły rozwiązania zapobiegawcze w temacie tego, aby takich miejsc nie było. Wnosimy, aby przygotowały odpowiednią strategię edukacyjną, strategię monitorowania takich miejsc, by skutecznie wyszukiwać sprawców, takich negatywnych zachowań, aby ich karać, a środki z tych kar były przeznaczane na dalszą walkę z tego typu patologicznymi zachowaniami, jak zaśmiecanie środowiska.
Co najważniejsze wnosimy o aktualizację regulaminów czystości i porządku w gminach w zakresie ustaleń dotyczących możliwości składowania najczęściej wywożonych do okolicznych lasów odpadów – tłumaczy Artur Szponder Radomszczański Alarm Smogowy.
Czego RAS oczekuje od samorządów?
Akcja podjęta jest dlatego, że nie lubimy śmieci. Chcemy, aby mieszkańcy powiatu wiedzieli, co mogą, a czego nie mogą.
Każda gmina jest wyposażona w regulamin porządki i czystości i my chcielibyśmy, aby władze poszczególnych gmin skutecznie realizowały zadnia, które nałożyła na nich ustawa dotycząca tego tematu – dodaje Katarzyna Ciupa Radomszczański Alarm Smogowy.
Napisz komentarz
Komentarze