Większości z nas 1 maja kojarzy się najczęściej z… dniem wolnym od pracy. Wszyscy wiemy, że to jest Święto Pracy i tego dnia należy odpocząć od pracy, od codziennych obowiązków. Ale czy wszyscy wiemy, dlaczego akurat 1 Maja jest Świętem Pracy? O historii tęgo święta opowiada Kamil Rutkowski Kustosz w Muzeum Regionalnym im. Stanisława Sankowskiego w Radomsku.
Kiedy myślimy o święcie 1 Maja, to wszyscy pewnie mamy skojarzenia z Polską Ludową, kolorowymi pochodami 1-majowymi, z wystąpieniami ludzi z partii komunistycznej, natomiast historia tego święta jest o wiele głębsza.
Wzięło się ono z uwagi na to, że w XIX wieku, kiedy kapitalizm zaczął dominować, ludzie biedni mieli trudną sytuację, jeżeli chodzi o pracę. Musieli pracować po 12 godzin, nie mieli dni wolnych i zaczęli się buntować. Zaczęli się zrzeszać w partie, nielegalne związki, zaczęli manifestować. Taka trudna sytuacja występowała w latach 80. XIX wieku w Stanach Zjednoczonych. Tam w Chicago 1 maja 1886 roku doszło do manifestacji. Ludzie deklarowali, że chcą praw pracowniczych. Policja zaczęła strzelać, było wielu zabitych.
Aby upamiętnić te osoby 1889 roku II Międzynarodówką Socjalistyczna, która grupowała wszystkie partie robotnicze z całego świata, 1 Maja ogłosiła Świętem Pracy. Od tego czasu w różnych krajach Europy i nie tylko zaczęły być obchodzone 1 maja święta. Robotnicy odstępowali od pracy, uważali, że jest to dzień, w którym oni mają odpoczywać, mają deklarować to, że im również należą się swobody w pracy.
Takie manifestacje odbywały się również u nas. W czasach zaborów, zaborcy źle na to patrzyli, ale jednak się to odbywało. Po I wojnie światowej takie manifestacje przeprowadzała Polska Partia Socjalistyczna, jak również Komunistyczna Partia Polski, która była wtedy nielegalna.
Po II wojnie światowej, kiedy u nas powstała Polska Ludowa, zależna od Związku Radzieckiego, 1 Maja stał się ideologią tego państwa: 1 Maja niech się święci. Tego dnia wszyscy niezależnie od profesji, jaką wykonywali, jak również uczniowie szkół, musieli stawić się na procesji, wyposażeni w różnego rodzaju transparenty z hasłami głoszącymi wielkość Związku Radzieckiego.
Niestety my już nie pamiętamy tego, że 1 Maja był świętem wszystkich ludzi pracujących, że tego dnia trzeba odpocząć od codziennego obowiązku - Kamil Rutkowski Kustosz w Muzeum Regionalnym im. Stanisława Sankowskiego w Radomsku.
Napisz komentarz
Komentarze