Dziś o kosmosie wiemy całkiem dużo, chociaż nadal prawie nic. Powoli stawiamy pierwsze kroki w podboju kosmosu. Wylądowaliśmy na Księżycu, wysyłamy sondy i łaziki na Marsa, myślimy o locie na Marsa. Zanim jednak do tego wszystkiego doszło, musiło dojść do pewnego przełomu, czyli do wynalezienia lunety. I o tym właśnie opowiada nowa wystawa w Muzeum Regionalnym w Radomsku
Wystawa kierowana jest nie tylko do pasjonatów patrzenia w niebo, ale do pasjonatów nauki w ogóle, a szczególnie astronomii. Luneta była przyrządem, który był przełomowy, nie tylko w astronomii, ale też w nauce w ogóle.
Luneta i skonstruowany mniej więcej w tym samym czasie mikroskop, to było takie przyrządy, które pozwalały poszerzyć granice poznania człowieka. Wcześniej wszystko, co nauka poznawała, można było poczuć własnymi zmysłami, dotknąć, zobaczyć, usłyszeć itd. Przez lunetę, można było zobaczyć obiekty na niebie, których nie dało się dostrzec gołym okiem i to był prawdziwy przełom w dziejach nauki - mówi dr Maciej Kluza Muzeum Uniwersytetu Jagielońskiego w Krakowie.
Wystawa dostępna w Muzeum Regionalnym im. Stanisława Snkowskiego w Radosmku.
Napisz komentarz
Komentarze