Zawsze gdy ratujemy czyjeś życie, uczłowieczamy swoje. Ratowanie komuś życia nie zawsze należy traktować dosłownie. W tym pojęciu mieści się również pomaganie. Czasem, kiedy uczynimy mały gest, powiemy komuś dobre słowo, pomożemy mu w jego problemie, sprawiamy, że jego życie staje się lepsze. Ratujemy go od zmartwień, kłopotów. To w takim razie co można powiedzieć o uczniach, którzy są bohaterami dzisiejszego materiału? To, co zrobili jest cudowne, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdzie dobroć jest na wagę złota.
Grupa uczniów biorących udział w olimpiadzie „Zwolnieni z teorii” postanowili samodzielnie wyremontować mieszkanie rodziny z Ukrainy.
Uczniowie biorą udział w olimpiadzie „Zwolnieni z teorii”. Jest to olimpiada, która polega na stworzeniu projektu społecznego, który będzie dotyczył albo młodzieży w szkole, samej szkoły bądź osób potrzebujących.
W tym roku, ponieważ młodzież bierze już drugi raz udział w tej olimpiadzie, postanowili stworzyć taki projekt, który polega na pomocy osobom potrzebującym, osobom biednym, zgłoszonym do MOPS-u w Bełchatowie. Pomoc ta polega na remontach. Stąd właśnie projekt: Uczniowskie Brygady Remontowe - mówi Anna Matyszewska, Wicedyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego w Bełchatowie.
Projekt ten to inicjatywa młodzieży. Młodzież sama zgłosiła się do MOPS-u z pytaniem, komu może pomóc, jakiej rodzinie. Oczywiście otrzymała odpowiedź. Okazało się, że w potrzebie jest rodzina z Ukrainy oraz młoda dziewczyna, która jakiś czas temu opuściła dom dziecka. Zostało zakupione dla niej mieszkanie i to mieszkanie wymaga również remontu.
Każdy, kto kiedyś wykonywał chociaż raz remont domu wie, że jest to kosztowna sprawa. Jak w takim razie poradziła sobie młodzież w tej kwestii? Tutaj również kolejny raz pokazali swoją kreatywność i zaangażowanie. Okazuje się, że młodzież zakupiła materiały dzięki sponsorom, którzy przekazali finanse na zakup materiałów budowlanych. Co ważne, sponsorów młodzież również znalazła sama.
Pojawia się zatem pytanie, czy ta młodzież jest wyjątkowa, a może już w przeszłości były podobne inicjatywy?
Ci faktycznie pracują w czynie społecznym i to jest ich projekt, natomiast wcześniej Centrum Kształcenia Zawodowego stworzyło taką ideę, w której uczniowie pomagali osobom niepełnosprawnym i osobom potrzebującym tej pomocy, szczególnie jeśli chodzi o prace budowlane.
To były osoby naprawdę potrzebujące i młodzież stanęła na wysokości zadania. Nawet ci, którzy nam sprawiali trudności wychowawcze, w sytuacji, kiedy spotkali się z osobami potrzebującymi i widzieli, że to, co robią sprawia tym osobom radość, również inaczej do tego podchodzili. To było dla nich działanie bardzo wychowawcze.
Myślę, że dalej będziemy kontynuować te prace i będę chciała dalej wychodzić z taką pracą od nas, na zewnątrz, bo to jest zupełnie inna specyfika działania. Inaczej jest zrobić coś na krótkim odcinku, a inaczej, jeżeli stykamy się z rzeczywistością i problemami, które mogą nas zaskoczyć - mówi Elżbieta Drzazga, Dyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego w Bełchatowie.
Zapytałem zatem jedną z uczennic biorących udział w tym projekcie, swoistą kierowniczkę remontu, w jaki sposób wpadli na pomysł takiej akcji?
Zgłosiliśmy się do olimpiady „Zwolnieni z teorii”. Już drugi rok współpracujemy z nimi. W tym roku działamy z firmą „Budimex” i stwierdziliśmy, że pomożemy osobom potrzebującym. Założyliśmy Uczniowskie Brygady Remontowe i my, jako uczniowie z Centrum Kształcenia Zawodowego, przekładamy swoją pracę i talent po zajęciach.
Jak widać, powoli zbliżamy się do końca. Skończyliśmy już salon, odmalowaliśmy go. Kuchnia jest w trakcie prac końcowych, chłopaki dzisiaj kończą płytki. W pokoju dziecięcym zdrapywany był stary tynk, nowa gładź, tapeta, jest już odmalowany. Dodatkowo dzisiaj w łazience chłopaki kończą kłaść kamień - tłumaczy Klaudia Siwiaszczyk, Brygada Remontowa
Zazwyczaj uczniowie w tego typu akcjach próbują zrobić coś dla szkoły, dla społeczności szkolnej. Ci natomiast woleli pomóc rodzinie. Dlaczego?
Stwierdziliśmy, że chcemy pomóc komuś, tym bardziej że jest teraz wojna, a ci ludzie są naprawdę cudowną, wspaniałą rodziną. Jest to rodzina z trójką dzieci, rodzina, która ma wielkie marzenia, wielkie pasje i naprawdę zasługuje na wiele więcej niż to, co jest w naszych możliwościach.
Pomysł wziął się stąd, że dowiedzieliśmy się w tamtym roku o tej olimpiadzie „Zwolnionych z teorii”. Naszym głównym celem i motywacją była pomoc osobom, które tej pomocy potrzebują.
Pomagamy po godzinach lekcyjnych, po naszych praktykach i właśnie kończymy to mieszkanie. Widzimy, co się dzieje na świecie. Chcemy oddać kawałek siebie komuś i uczynić ich szczęśliwym - dodaje Klaudia Siwiaszczyk, Brygada Remontowa
Remont mieszkania to nie prosta sprawa. W międzyczasie może pojawić się wiele problemów. Co było zatem największym wyzwaniem dla naszej Brygady?
Największym wyzwaniem było pomalowanie całego mieszkania. Nie da się wszystkiego pomalować naraz, tylko stopniowo, aby wszytko było na tip-top. Nie mogliśmy rozpocząć malowania wszystkich pomieszczeń jednocześnie, bo rodzina nie miałaby gdzie spać - mówi Dominik Siwek, Brygada Remontowa
W dzisiejszych czasach ciężko znaleźć porządnych fachowców, natomiast tutaj rosną nam fachowcy z fachem w ręku i sercem w klatce piersiowej.
Jestem bardzo zadowolona i bardzo wdzięczna, że młodzież zdecydowała się pomóc akurat tej rodzinie, zresztą nie tylko jednej, ale wielu już rodzinom, podopiecznym naszego Ośrodka Pomocy Społecznej, ponieważ my z CKZ-em i brygadami współpracujemy już nie pierwszy raz, a patrzeć jak młodzież pracuje, to naprawdę serce rośnie. Sami państwo wiedzą, że ciężko jest teraz w tym okresie znaleźć młodzież, która tak chętnie i z takim zaangażowaniem i bezinteresownie pomaga. To jest coś niewiarygodnego i naprawdę warto w nich inwestować - mówi Agnieszka Cabaj, Pracownik MOPS w Bełchatowie
Napisz komentarz
Komentarze