Kochani! Nigdy nie potrzebowaliśmy pomocy, jednak nadszedł czas, że jesteśmy zmuszeni prosić Was o wsparcie. W dniu 29.01.2023 o godzinie 02:29 nasz świat wywrócił się do góry nogami.
Doszło do groźnego pożaru, spowodowanego wyciekiem gazu. Pożar był na tyle duży, że straciliśmy nasz cały dobytek. Na szczęście nie straciliśmy tego co najważniejsze- życia. Ogień na tyle szybko się rozprzestrzeniał, że wyszliśmy tylko w tym co mieliśmy na sobie. Najważniejsze dla nas było ratowanie dzieci, przez co podczas ucieczki ja uległem poparzeniu, jednak najbardziej poszkodowana została Magda. Przez swoje poświęcenie uległa rozległym poparzeniom. Na chwilę obecną przebywa w szpitalu CKD. Leczenie będzie żmudnym i drogim procesem - lczytamy w opisie zbiórki.
Link do zbiórki w linku poniżej!
Napisz komentarz
Komentarze