Czym jest tridemia?
Od początku grudnia, notujemy znaczne zwiększenie infekcji, głównie infekcji wirusowych. Okres w którym obecnie się znajdujemy, nazywany jest tridemią. Mamy trzy wirusy, które wpływają na tę sytuację, czyli wirus grypy, wirus RSV oraz covid – mówi Irena Bareła lekarz pediatra, rodzinny.
Jakie grypy osób najbardziej są narażone na zachorowanie?
Największa ilość pacjentów zgłaszała się w grudniu i były to dzieci, które chodziły do przedszkola, do szkoły, co przekładało się na absencję zarówno szkolą, jak i gabinety lekarskie i przychodnie wręcz nie wyrabiały z przyjęciem tych pacjentów.
Grypa? Przeziębienie? Jak to odróżnić?
Najbardziej typowe objawy grypy, to bardzo wysoka gorączka, dochodząca niekiedy do 40 stopni, osty, męczący kaszel, często ból gardła, ogólne osłabienie, bóle stawowo-mięśniowe.
Objawy grypy pojawiają się nagle, gwałtownie, w ciągu kilku godzin. Ktoś, kto rano wstał zdrowy, może już o 9/10 zupełnie opaść z sił i bardzo wysoko gorączkować.
Czego boimy się, jeśli chodzi o grypę?
Największym problemem są powikłania po grypie. Dotyczy to nawet osób, które nigdy nie chorowały, mają dobrą odporność, są wysportowane, to wirus grypy sieję takie spustoszenia, że dochodzi do uszkodzeń mięśnia sercowego, dochodzi do uszkodzeń neurologicznych.
Często sama infekcja dróg oddechowych, w postaci kaszlu, osłabienia, czasem tak potrafi wyłączyć pacjenta z życia, że często przez kilka tygodni nie jest wstanie wrócić, do normalnego życia zawodowego, czy ogólnie normalnego funkcjonowania.
Jak leczyć?
Jeśli chodzi o leczenie grypy, należy pamiętać o tym, że nie posiadamy antybiotyku, który działałby na wirusa grypy. Wiele osób uważa, że jeżeli ma grypę i objawy grypopochodne, pierwszą rzeczą, jaką należałoby zastosować, jest antybiotykoterapia, co jest oczywiście błędem, ponieważ wirus nie ulega zniszczeniu, ani ograniczeniu rozmnażania, pod wypływem antybiotykoterapii, natomiast stosując antybiotyki, niszczymy własną florę bakteryjną i w pewnym sensie otwieramy „wrota”, dla kolejnych zakażeń.
Pomaga naturalna profilaktyka, czyli nawadnianie, przyjmowanie witamin, naturalne preparaty ziołowe, wyciągi z bzu czarnego, z lipy, czyli wszystko to, co kiedyś było skuteczne i dodatkowo nie obciążało organizmu – podsumowuje Irena Bareła lekarz pediatra, rodzinny.
Napisz komentarz
Komentarze