Wiele samorządów boryka się z ogromnym wzrostem cen za energię elektryczną. Niektóre muszą iść nawet na pewne ustępstwa, szukać drastycznych cięć kosztów. Czy miasto Bełchatów również zapłaci więcej? Jeśli tak, to o ile?
W Bełchatowie już po rozstrzygnięciu przetargu na 2022 rok, w porównaniu do roku poprzedniego okazało się, że faktycznie Miasto Bełchatów musi zapłacić jeszcze raz tyle, co w roku poprzednim.
W związku z tym Prezydent Miasta Bełchatowa już na początku tego roku wydała taką dyspozycję, by wszystkie jednostki racjonalnie korzystały z energii elektrycznej, żeby szukać oszczędności tam, gdzie można szukać tych oszczędności – mówi Kryspina Rogowska Rzecznik Urzędu Miasta w Bełchatowie.
Wiele miast w Polsce wprowadza pewne niezbędne zmiany. Część z miast skraca długość palenia się lamp ulicznych. Inne miasta rezygnują ze świątecznych iluminacji. Zatem, czy w Bełchatowie będą jakieś cięcia kosztów?
Wprowadzono pewne zmiany. Jedna z nich dotyczy oświetlenia w placówkach oświatowych. W większości wymieniono tam żarówki na energooszczędne. Podobnie sprawa wygląda na ulicach naszego miasta. Tam również większość opraw jest LED-owych, czyli takich, które zużywają mniej energii. Dodatkowo w godzinach późnonocnych, czyli od północy do 4 rano zdecydowano, by zmniejszyć natężenie światła o 30% w parkach i oświetleniu ulicznym.
Jeśli chodzi o dekoracje świąteczne, to w tej kwestii miasto jeszcze nie ma decyzji. W najbliższym czasie powinna ona zapaść - dodaje Kryspina Rogowska Rzecznik Urzędu Miasta w Bełchatowie.
Napisz komentarz
Komentarze