4 sierpnia w Gminie Masłowice odbywa się wielkie święto rolników – DOŻYNKI. Jak to jest Panie Wójcie z tym świętem u Pana. Jakie emocje ono wywołuje?
Dla mnie to jest szczególne święto, bo ja też jestem rolnikiem, także ja znam tę pracę i wszystkie emocje z nią związane. Jest to dla nie bardzo ważne święto. Przyjęliśmy też taką koncepcję, że robimy go w różnych częściach gminy.
Wszystkim rolnikom, bez względu na to, czy z naszej gminy, czy nie, wszystkim rolnikom i osobą związanym z rolnictwem np. wytwarzaniem maszyn dla rolnictwa, wszystkim, którzy utożsamiają się z rolnictwem, przesyłam najserdeczniejsze życzenia i obyśmy w przyszłym roku spotkali się w jeszcze milszej atmosferze – mówi Bogusław Gontkowski Wójt Gminny Masłowice.
Na scenie powiedziała Pani, o bardzo ważnej rzeczy, o bezpieczeństwie żywieniowym. Trudno pomyśleć, co by było, gdyby nie rolnicy?
Trudno pomyśleć, oczywiście. Ich wysiłek całoroczny, bo tak naprawdę w rolnictwie nigdy nie ma czasu na prawdziwy odpoczynek. Oni muszą wcześnie rano wstawać i to, ile pracy wkładają, aby tego chleba na naszym polskim stole nie zabrakło, ale nie i nie tylko chleba. Znajdujemy się na ternie gminy, gdzie są i producenci trzody chlewnej czy zbóż. W tej gminie jest też olbrzymi producent maszyn rolniczych. Za to wszystko im serdecznie dziękuje – mówi Poseł Anna Milczanowska.
Na dożynkach oczywiście nie zabrakło występów lokalnych artystów i zespołów m.in. Stowarzyszenia „Działajmy Razem” z Chełma Kraszewianek. Oczywiście, nie mogło być inaczej były również stosika sołectw z Gminy Masłowice. O tym, co przygotowały poszczególne sołectwa, można dowiedzieć się, oglądając materiał wideo.
Napisz komentarz
Komentarze