Do zdarzenia doszło 12 lutego 2017 roku około godziny 21.30 w miejscowości Korczew w gminie Bełchatów. Wówczas policjanci zostali wezwani na miejsce zdarzenia drogowego, gdzie kierujący daewoo tico wioząc dwóch pasażerów, uderzył w przydrożne drzewo. Zdarzeniem tym zainteresował się kierowca skody, który podróżował ze swoją rodziną. Kiedy zaniepokojony podszedł zobaczyć co się wydarzyło i czy ktoś nie potrzebuje pomocy szybko zorientował się, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. Natychmiast wyłączył silnik pojazdu i zabrał kierowcy kluczyki. Z samochodu wydobywała się silna woń alkoholu, a na siedzeniu kierowcy leżała butelko wina. Kiedy upewnił się, że pasażerowie nie potrzebują pomocy bez wahania powiadomił policję. Mundurowi zatrzymali kierowcę chwilę po tym, jak razem ze swoimi pasażerami oddalił się z miejsca zdarzenia. Policyjne badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Okazało się też, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdem. 57-letni mieszkaniec gminy Bełchatów usłyszał już zarzuty. Teraz odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna poniesie również odpowiedzialność za popełnione wykroczenia - spowodowanie kolizji drogowej i kierowanie pojazdem nie mając do tego wymaganych uprawnień.
Pamiętajmy,
Zamierzasz kierować samochodem nie pij alkoholu ! Prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem i stwarza poważne zagrożenie również dla innych uczestników ruchu drogowego w tym pieszych.
Napisz komentarz
Komentarze