- Póki co, nie patrzymy w tabelę, jest w niej bardzo ciasno. Chcemy się prezentować jak najlepiej, a za trzy kolejki okaże się, czy zagramy w finale. Każdy mecz jest teraz dla nas bardzo ważny - tonuje nastroje libero PGE Skry, Kacper Piechocki.
Teraz przed żółto-czarnymi mecz rewanżowy z Zenitem Kazań w Lidze Mistrzów, a w następnej serii gier PlusLigi zmierzą się z Czarnymi Radom.
AZS Politechnika Warszawska - PGE Skra Bełchatów 1:3 (21:25, 24:26, 25:17, 23:25)
PGE Skra: Wlazły, Wrona, Conte, Uriarte, Lisinac, Marechal, Piechocki (libero) oraz Janusz, Gromadowski, Kłos
Napisz komentarz
Komentarze