22 sierpnia 2021 roku przed godziną 15.00 policjanci zostali zawiadomieni, że przed sklepem przy Palcu Narutowicza w Bełchatowie doszło do kradzieży. Pokrzywdzony wyszedł na chwilę po zakupy, pozostawiając swój portfel w niezamkniętym fordzie. Kiedy wrócił, zorientował się, że w aucie nie ma portfela, który pozostawił w widocznym miejscu. Wraz z portfelem skradzione zostały dokumenty oraz ponad 500 złotych. W ustaleniu sprawców pomocny okazał się monitoring, który zarejestrował moment kradzieży i wizerunki sprawczyń. Kiedy kryminalni przejrzeli zapisy kamer ustalili dane podejrzewanych. Były to bełchatowianki w wieku 23 i 32 lat, znane bełchatowskiej policji z innych spraw. Funkcjonariusze złożyli im wizytę rankiem 23 sierpnia. Kobiety przyznały się do kradzieży. Wyjaśniły, że zobaczyły portfel w aucie i wykorzystały okazję. Jedna z nich wyciągnęła portfel z niezamkniętego auta, a druga w tym czasie pilnowała, aby właściciel nie przyłapał ich na gorącym uczynku kradzieży. Ostatecznie zabrały pieniądze, natomiast portfela pozbyły się, porzucając go niedaleko miejsca kradzieży. Podejrzanym grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Portfel z dokumentami został odnaleziony i powrócił już do pokrzywdzonego.
Źródło: Łódzka Policja
Napisz komentarz
Komentarze