Mecz z Rakowem Częstochowa okazał się fatalny dla Agvana Papikyana, który już w 18. minucie musiał z grymasem bólu opuścić boisko. Niestety diagnoza urazu okazała się fatalna, a pomocnik w tej rundzie już nie wyjdzie na boisko.
W tym sezonie Papikyan zdobył trzy bramki, dwie w meczu Pucharu Polski z Miedzią II Legnica, a jedną w spotkaniu ligowym z Kotwicą Kołobrzeg. W dotychczasowych swoich występach był motorem napędowym drużyny, która zapewne odczuje jego brak na boisku. Najbliższe spotkanie PGE GKS rozegra w piątek w Bytomiu z tamtejszą Polonią.
Napisz komentarz
Komentarze