W środę 6 grudnia bełchatowianie we własnej hali spotkali się z francuskim Chaumont VB 52. Pierwszą partię bez żadnego problemu 25:19 wygrali gospodarze. Druga i trzecia partia były bardzo podobne. Wyrównany początek, lepsza gra gości i kolejno 25:18 i 25:19 wygrywali Francuzi, którzy prowadzili 2:1. W czwartek partii Skra walczyła do końca i miała lepszą sytuację, ale w końcówce goście przegonili bełchatowian i ostatecznie na przewagi zwyciężyli 29:27 co oznaczało, że goście wywieźli z Bełchatowa trzy punkty wygrywając 3:1. To oznacza, że podopieczni Roberto Piazzy w tym sezonie mogą mieć problemy, aby wyjść z grupy i zagrać w fazie play-off. Bełchatowianom został rewanż w Francji oraz po dwa mecze z rosyjskimi gigantami: Dynamem Moskwa oraz Lokomotiwem Nowosybirsk.
PGE Skra Bełchatów - Chaumont VB 52 1:3 (25:19, 18:25, 19:25, 27:29)
PGE Skra: Łomacz, Bednorz, Lisinac, Wlazły, Ebadipour, Kłos, Piechocki (libero) oraz Janusz, Czarnowski oraz Penczew.
Chaumont: Louati, Bandoorn, Gonzalez, Boyer, Mijailović, Rodruguez, Duquette (libero).
Niespodziewana porażka Skry!
Porażką PGE Skry Bełchatów 1:3 (25:19, 18:25, 19:25, 27:29) zakończył się mecz 1. kolejki siatkarskiej Ligi Mistrzów mężczyzn. Przeciwnikiem żółto-czarnych był Mistrz Francji - Chaumont VB 52, który zadziwił swoją dyspozycją.
- 06.12.2017 20:47
Napisz komentarz
Komentarze