We wtorek 5 grudnia bełchatowscy policjanci otrzymali wezwanie do jednego z supermarketów. Kiedy dotarli na miejsce, zastali pracownika ochrony, który opisał im całą sytuację. Kiedy próbował ująć nieuczciwego klienta, ten popchnął go, w wyniku czego ochroniarz stracił przytomność. Na pomoc przyszli inni pracownicy sklepu oraz małżeństwo, które właśnie skończyło zakupy. Wezwano karetkę pogotowia, która otoczyła opieką nieprzytomnego ochroniarza.
Niedługo potem 29-latek został zatrzymany. Mężczyzna miał we krwi ponad 2,5 promila alkoholu, w związku z czym ostatnią noc spędził w celi. Obecnie grozi mu do dziesięciu lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze