W sobotę 25 listopada o północy na terenie miejscowości Józefów 57-letni podróżujący fordem fiestą wjechał do rowu. Przejeżdżająca tą trasą 31-letni kobieta i mężczyzna zatrzymali się, aby pomóc poszkodowanemu. Podczas rozmowy, wyczuli silną woń alkoholu, o czym niezwłocznie poinformowali policję. Badanie wykonane przez funkcjonariuszy potwierdziło, że 57-latek kierujący fordem miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
W niedzielę 26 listopada o godz. 20.30 policjanci udali się na ul. Koniecpolskiego w Ruścu, także w związku z podejrzeniem nietrzeźwego. Na miejscu funkcjonariusze zastali zgłaszającego 26-letniego mieszkańca Osjakowa. Mężczyzna był świadkiem, jak kierująca golfem najechała na bariery ergochłonne uszkadzając jednocześnie ogrodzenie jednej z posesji. W rozmowie z kierującą wyczuł woń alkoholu. O swoich podejrzeniach poinformował policję. Nieodpowiedzialnym kierowcą okazała się 29-letnia mieszkanka Ruśca, która w organizmie miała ponad 1,5 promila alkoholu.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości kierującym grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zatrzymanie prawa jazdy na 3 lata oraz wpłata 5.000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Opisane konsekwencje są bardziej rygorystyczne wobec kierujących, którzy byli uprzednio skazani za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za taki czyn grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz świadczenie pieniężne w kwocie nie mniejszej niż 10.000 złotych.
Napisz komentarz
Komentarze