Jesteśmy w czasie pandemii i tlącego się za naszą wschodnią granicą zbrojnego konfliktu, dlatego szczególnie ważne jest by ludzie koncetrowali swoje myśli na pozytywnych aspektach życia, mieli pozytywne nastawienie do siebie nawzajem, szukali porozumienia i byli wobec siebie życzliwi. Chcieliśmy w ten sposób natchnąć ich pozytywnymi emocjami. Ale też zaznaczyć, że miłość i empatia których tak bardzo brakuje na co dzień powinny towarzyszyć nam nie tylko od święta, ale cały rok. Dlatego życzyliśmy napotkanym osobom dużo miłości i pozytywnych relacji." - mówi pomysłodawca akcji Kamil Bugdal.
Członkowie stowarzyszenia na akcję przygotowali kruche ciastka w kształcie serc, które zostały zapakowane w sposób zapewniający ich higieniczną dystrybucję. Ciastka były pieczone przez poszczególnych członków w ich własnych kuchniach, żeby maksymalnie ograniczyć kontakt, a nie jak było to planowane wcześniej, razem. Dzięki temu obdarowani mogli trafić na wypieki w różnych smakach. Znaczną ilość ciastek przygotowała też wspierająca działania stowarzyszenia mogąca pochwalić się niemal długoletnią tradycją (swoją działalność rozpoczęła jeszcze przed II wojną światową) Piekarnia Państwa Dobielskich, znajdująca się na Kowalowcu przy ul. Krasickiego w Radomsku.
"Akcja odbywała się z lekkim wyprzedzeniem ponieważ 14 lutego w tym roku przypada w dzień pracujący, a większość z członków stowarzyszenia w tygodniu pracuje. W tym roku także ferie rozpoczynały się właśnie w poniedziałek 14 lutego, w związku z tym chcieliśmy z pozytywnym przekazem dotrzeć do rodziców i ich dzieci zanim wyjadą na ferie właśnie, dlatego pierwsza odsłona akcji miała miejsce w piątek 11 lutego" - mówi Radosław Bartnik, sekretarz Kuźni Kowalowiec.
Napisz komentarz
Komentarze