Jak co roku, mieszkańcy dopisali, mieszkańcy nie tylko Bełchatowa, ale i okolic. Mamy kilkadziesiąt drzewek, które zostały nam dostarczone. Jeszcze pojedyncze sztuki do nas dojeżdżają.
W momencie, kiedy będzie taka możliwość wsadzenia ich do gruntu, to wsadzimy je w taki sposób, aby służyły naszym podopiecznym, latem dając cień, a zimą chroniąc wybiegi zewnętrzne od wiatru, aby nasi podopieczni mieli jak największy komfort.
Akcja się udała i skłania nas to do organizowania jej ponowie w przyszłości – mówi Mariusz Półbrat, Kierownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Bełchatowie.
Napisz komentarz
Komentarze