Na co dzień gotowi są ruszyć i ratować nasze życia, domostwa, nasze dobytki. Możemy na nich liczyć zawsze i zawsze są tam, gdzie są potrzebni. Dzisiaj rywalizują ze sobą w zawodach strażackich, pokazując swoje umiejętności, swoje przygotowanie i hart ducha. Mowa oczywiście o Ochotniczych Jednostkach Straży Pożarnej w Gminie Drużbice.
Dokładnie. Dzisiaj odbywają się Zawody Strażackie. Faktycznie na co dzień Ochotnicza Straż Pożarna, która jest podporą funkcjonowania naszej gminy, czy obroną przed pożarami i innymi zagrożeniami, dzisiaj strażacy ochotnicy rywalizują w różnych grupach, w ramach musztry, w ramach sztafety i bojówki. Oczywiście w związku z tym, będą również przeznaczone różnego rodzaju nagrody. Impreza jest cykliczna, jednak z uwagi na poprzedni rok pandemii, ta impreza została odwołana. Generalnie od wielu lat, co roku, pod koniec czerwca, takie zawody odbywają się w sobotę w miejscowości Wadlew – mówi Tomasz Głowacki, Wójt Gminy Drużbice.
Strażacy będą również rywalizować o Puchar Wójta?
Tak, będą walczyć o Puchar Wójta. Wójt Gminy Drużbice w mojej osobie ufundował puchar z tytułu przeprowadzenia musztry i ta drużyna, która najlepiej tę musztrę przeprowadzi, zdobędzie Puchar Wójta – dodaje Tomasz Głowacki, Wójt Gminy Drużbice.
Jest jakaś drużyna, której szczególnie Pan kibicuje, czy za wszystkie równie mocno trzyma kciuki?
Na terenie naszej gminy funkcjonuje 8 jednostek, wszystkie są dla mnie bardzo istotne i chciałbym, aby każda jednostka uzyskała pierwsze miejsce. Wiem, że fizycznie jest to niemożliwe. Wygra drużyna najlepsza, ale kibicuje wszystkim – podsumowuje Tomasz Głowacki, Wójt Gminy Drużbice.
Przyglądamy się zawodom, w których uczestniczą jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu Gminy Drużbice. W jakich konkurencjach startują strażacy?
Konkurencje w drużynach seniorskich są 3. Rozpoczynamy od ćwiczenia musztry. Jest to akurat ćwiczenie poza konkurencją, walczymy w tym przypadku o Puchar Wójta Gminy Drużbice. Ocena tej konkurencji nie liczy się do ogólnej punktacji zawodów. Po musztrze mamy sztafetę. Po sztafecie mamy ćwiczenie bojowe, które już jak najbardziej liczą się do punktacji. Sprawdzają one sprawność wszystkich strażaków – mówi Łukasz Bartosik, dowódca Drużyny OSP Wadlew.
Które z tych konkurencji są najbardziej wymagające?
Wszystkie konkurencje są wymagające, jednak myślę, że najtrudniej opanować dobry poziom na ćwiczeniu bojowym. Jest to dosyć złożone, skomplikowane ćwiczenie i naprawdę, żeby robić odpowiednio dobre czasy, na poziomie powiatu czy województwa, to trzeba sporo trenować – dodaje Łukasz Bartosik, dowódca Drużyny OSP Wadlew.
Często spotykacie się i trenujecie razem?
Staramy się trenować głównie przed zawodami. Nie wszyscy mają czas regularnie się spotykać, ponieważ pracują. Najczęściej to jest tak, że jak znamy już termin zawodów, to jakieś 2 miesiące przed robimy pierwsze spotkanie i potem już dwa razy w tygodniu staramy się sukcesywnie ćwiczyć – mówi nam Łukasz Bartosik, dowódca Drużyny OSP Wadlew.
Napisz komentarz
Komentarze