Do kradzieży doszło 20 maja 2021 roku, o godzinie 20.00 na terenie marketu w Bełchatowie. Wówczas oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który został ujęty przez ochronę sklepu na gorącym uczynku kradzieży. Na miejscu policjanci ustalili, że 42-latek wszedł do sklepu pchając wózek sklepowy. Było z nim małe dziecko. Jednocześnie osoba ta została rozpoznana przez pracowników ochrony jako sprawca wcześniejszej kradzieży wkrętarki, która miała miejsce 13 maja. Z tego też powodu zachowanie podejrzewanego było monitorowane przez czujną ochronę sklepu. Okazało się, że nieuczciwy klient zapakował do wózka napęd do bramy wartości 1598 złotych. Z towarem tym przemieszczał się między regałami marketu. Ostatecznie wyszedł ze sklepu omijając linię kas. Kiedy na parkingu do auta pakował swój łup został ujęty przez pracowników ochrony dyskontu. Sprawca przekazany w ręce dzielnicowych został zatrzymany. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego śledczy przedstawili mu zarzut przestępstwa kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Mieszkaniec Cieszanowic dodatkowo usłyszał zarzut kradzieży wkrętarki. Czyn ten z uwagi na wartość skradzionej rzeczy został zakwalifikowany jako wykroczenie.
Kradzież nie popłaca!
Dzielnicowi z bełchatowskiej komendy policji zatrzymali 42 – latka, który usłyszał zarzuty kradzieży. Mężczyzna został przyłapany na gorącym uczynku i ujęty przez pracowników ochrony sklepu. Napęd do bramy wartości blisko 1600 złotych zdążył już włożyć do swojego auta. Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.
- 21.05.2021 17:50 (aktualizacja 17.08.2023 06:07)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze