W Poniedziałek 17 maja w godzinach popołudniowych doszło do poważnej awarii w Elektrowni Bełchatów. Przestał działać aż 10 bloków o łącznej mocy 3,9 GW. Jako jedni z pierwszych sprawę wyjaśnili dziennikarze TVN24:
Doszło do awarii na stacji Rogowiec, doszło do awaryjnego odstawienia bloków w Elektrowni Bełchatów. Krajowy system pracuje stabilnie, nie przewidujemy żadnych braków. Jako operator systemu mamy rezerwę, która jest wymagana i możemy korzystać z importu awaryjnego – wyjaśniła dla TVN24 Beata Jarosz-Dziekanowska, rzeczniczka prasowa PSE.
Z danych podanych przez PSE wynika, że znacznie wzrósł import energii z zagranicy i wynosi około 300 proc. standardowego poboru.
Napisz komentarz
Komentarze