Miłośników jazdy na rowerze ciągle przybywa. Coraz więcej ludzi wybiera zdrowy tryb życia, wsiadając na dwa kółka. Coraz więcej jest również infrastruktury, przygotowanej specjalnie dla cyklistów. Kleszczów jest przykładem miejscowości, która ma tę infrastrukturę niezwykle bogatą i przemyślaną.
- Ta inwestycje jest jeszcze w trakcie realizacji. Jest to odcinek, który od zjazdu do miejscowości Czyżów, prowadzi do granic Gminy Kleszczów i równolegle do drogi powiatowej w kierunku Pytowic. Jest to kolejny fragment, który rozbudowuje sieć ścieżek rowerowych na terenie naszej gminny, do jej granic. Doprowadziliśmy do tej pory ścieżki rowerowe m.in. do Brudzic na granicy z powiatem radomszczańskim, w kierunku Gminy Sulmierzyce. W tej chwili budowany jest kolejny odcinek, przy okazji gruntownej przebudowy drogi powiatowej w kierunku Kaliska. Tam również taka ścieżka rowerowa zostanie doprowadzona do granic gminy - mówi Jerzy Strachocki, rzecznik prasowy Urzędu Gminy Kleszczów.
Co dokładnie jest robione w ramach tej inwestycji?
- Ta inwestycja, o której mówimy, czyli przy drodze powiatowej w kierunku Pytowic, odbywała się w dość trudnym, bo leśnym terenie, więc przed rozpoczęciem takiej ściśle drogowej roboty, należało teren przygotować. Była tam wycinka drzew, karczowanie, utwardzanie gruntu, który nie należy do lekkich, bo sąsiaduje z terenami zalewowymi oraz z rzeką Widawką. Po wykonaniu pracy wykonawczych, niwelacyjnych, została zbudowana ścieżka o szerokości 2,5 m z czerwonej, bez fazowej kostki. Jest ona oczywiście ograniczona krawężnikami. Sporym utrudnieniem było kolizje z wjazdami na tereny leśne. Tam, na tych wjazdach trzeba było ułożyć warstwy kruszywa i utwardzenie bitumiczne oraz wykonać rowy oddzielające ścieżkę rowerową od drogi powiatowej. Trzeba było rozwiać również kolizję z drogą gminną, która prowadzi w kierunku Czyżwa. Jest tam przygotowany, utwardzony plac, na którym będą ulokowane altany dla rowerzystów – dodaje Jerzy Strachocki, rzecznik prasowy Urzędu Gminy Kleszczów.
Jaki koszt tej inwestycji?
- Inwestycja, której zakończenie powinno nastąpić w maju, przyszłego roku, jest w tej chwili na takim etapie, że zostają tylko kosmetyczne prace i postawienie tych właśnie altan. Z czterech ofert, które wpłynęły na przetarg, najkorzystniejsza okazała się oferta firmy EMOS z Krzywanic w powiecie radomszczańskim. Za kwotę około 1 800 000 zł powstaje odcinek, którego długość wynosi około 1100 m. Po jego oddaniu cała sieć ścieżek rowerowych Gminy Kleszczów będzie liczyć ponad 78 km – mówi Jerzy Strachocki, rzecznik prasowy Urzędu Gminy Kleszczów.
Jak ważna jest to inwestycja dla gminy?
- Jest to inwestycja uzupełniająca, bazę turystyczno-rekreacyjną, tak ją traktujemy, ponieważ w tej okolicy, gdzie ścieżka się kończy, nie ma dużych osiedli mieszkaniowych, więc nie możemy mówić tutaj o dojazdach np. do pracy. Są to zwarte duże kompleksy leśne, w okolicach właśnie rzeki Widawki, w okolicach Czyżowa, Pytowic, więc tam akurat umiejscowienie takich tras rowerowych, połączonych z pozostałą częścią sieci ścieżek rowerowych w gminie, ma duży sens – mówi nam Jerzy Strachocki, rzecznik prasowy Urzędu Gminy Kleszczów.
Napisz komentarz
Komentarze